Budimex konsekwentnie umacnia swoją pozycję na rynkach państw bałtyckich. Mikołaj Waśniewski, Dyrektor rynków bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia) w Budimeksie, ujawnia kulisy adaptacji do zróżnicowanych systemów przetargowych, optymalizacji projektów za setki milionów euro oraz eksploracji nowych form współpracy dla polskiego wykonawcy.
Łukasz Malinowski, Rynek Infrastruktury: Budimex na rynkach państw bałtyckich – na Łotwie i w Estonii - pojawił się już jakiś czas temu. Jak w tej chwili wygląda wasza sytuacja na tym obszarze?
Mikołaj Waśniewski, Budimex: Każdy z krajów ma oddzielną strategię i oddzielny pomysł na realizację swojego odcinka – tory są wspólne, ale system przetargowy czy kontraktowy już zupełnie inny. Na Litwie na przykład są krótkie odcinki do realizacji. Są tam przetargi na kwoty 100-200 mln euro, podczas gdy na Łotwie był to jeden duży przetarg, który wygraliśmy w konsorcjum wspólnie z francuską firmą Eiffage Genie Civil oraz włoską Rizzani de Eccher w 2023 roku, i mamy całe 220 kilometrów do zrobienia.
Na Estonii natomiast jesteśmy w systemie alliance z lokalną firmą KMG Infra OÜ i francuską Bouygues Travaux Publics w części budowlanej oraz firmami Ingerop oraz WSP, które odpowiadają za część projektową. W tym systemie razem z klientem podejmujemy wspólnie decyzje na temat projektowania i przyszłej budowy. Jesteśmy w tym momencie w fazie rozwojowej, czyli aktualnie podejmujemy decyzje, jak będzie ten projekt realizowany w przyszłości podczas fazy Implementation.
Czy jakieś doświadczenia z rynku polskiego były przydatne przy realizacji tych projektów, czy jest to zupełnie nowa rzecz dla Budimeksu?
Formuła alliance jest dla nas totalną nowością, ale sama formuła jest zrozumiała i przekaz, jak należy do tego podejść, jest dla nas jasny. Jest to model, który wywodzi się z Finlandii, ale w Polsce do tej pory nie występował, a jeśli już się pojawił, to na pewno nie na kolei i nie w drogownictwie.
Główna idea tej formuły jest taka, że nie wszystko mamy sformułowane i razem z klientem tworzymy strategię, projekt, rozwiązania projektowe, wymagania na budowę i na okres gwarancji, a także oceniamy, żeby było to najlepsze dla projektu. Przykładowo, teraz jesteśmy w trakcie wykonania badań terenowych, które mają być podstawą do prac projektowych. Nie mamy określone, jakie to mają być badania. Jesteśmy w stanie z projektantem określić dokładnie to, co jest niezbędne i będzie przydatne przy projektowaniu. Jeżeli coś będzie zbędne i możemy pieniądze zaoszczędzić, to możemy je w przyszłości wydać na coś innego.
Jak w tym momencie idzie realizacja tego kontraktu? Na jakim etapie się znajduje?
Jest przewidziana 12-miesięczna faza rozwojowa. W tym okresie jesteśmy odpowiedzialni razem z klientem przedstawić najlepsze rozwiązania techniczne i projektowe, które rzeczywiście będą użytkowe w przyszłości, mając na uwadze interesariuszy zewnętrznych. Jesteśmy w stanie tak to zaprojektować, żeby od razu myśleć o realizacji – żeby była ona najtańsza – ale też o użytkowaniu, by wszystko było najlepsze dla projektu. I to jest podstawowa zasada formuły alliance: robimy to co najlepsze dla projektu
Umowę na ten etap mamy od 16 maja 2025 roku. Trudno, na ten moment, oceniać przebieg fazy rozwojowej, kiedy nie powstał jeszcze ostateczny budżet. Dopiero jak będziemy znali koszty, będziemy mogli ocenić efektywność. Droga do tego – jak założyliśmy z zamawiającym – jest trzyetapowa: wyceniamy to, co mamy na stole, następnie optymalizujemy i wyceniamy, a na koniec jeszcze patrzymy pod względem jakościowym i jeszcze raz wyceniamy. Teraz jesteśmy w stanie powiedzieć – mniej więcej – jakie możemy zaproponować rozwiązania, które wprowadzą pewne oszczędności przy zachowaniu tej samej jakości i wytrzymałości projektu.
Jakie to mogą być rozwiązania? Gdzie i w jaki sposób szukacie tych oszczędności?
Głównie zastanawiamy się nad niweletą toru. Jak zmieniamy niwelety, to zmieniamy położenie wszystkich obiektów inżynierskich. Przy obiektach staramy się natomiast, by były zoptymalizowane pod względem np. liczby podpór, ich długości, tak, żeby nie było żadnego metra za dużo.
A jak sytuacja wygląda na pozostałych rynkach?
Jeśli chodzi o Łotwę, to podpisaliśmy w tym roku trzy akty rozpoczęcia na realizacji robót budowlanych. Pracujemy m.in. na stacji w Iecavie oraz instalujemy główne biuro regionalne, które posłuży do nadzoru prac na całym odcinku południowym.
Mamy sporo pracy z zaproponowaniem rozwiązań optymalizacyjnych i projektowych, natomiast realizacja robót się zaczęła i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie widoczny już postęp na całej mapie Łotwy, a na odcinku DPS-4 zaczniemy roboty budowlane, rozkopując cały odcinek i przygotowując się do następnej fazy, czyli budowy głównego nasypu.
Na Litwie nie udało wam się wygrać żadnego kontraktu?
Braliśmy udział w pięciu postępowaniach przetargowych. Na ten moment bez sukcesu, natomiast konsekwentnie zbliżamy się do realizacji naszych celów biznesowych. Mamy więcej informacji o rynku, co pozwala nam lepiej dostosowywać strategię i podejmować trafniejsze decyzje. Są to mniejsze przetargi, z krótkim terminem realizacji. Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie, ale czekamy na odcinek bliżej granicy z Polską, dzięki temu będziemy mogli skuteczniej wykorzystać dostępne środki i skoncentrować nasze działania na tym fragmencie projektu Rail Baltica.
Poza Rail Baltica, Budimex jest aktywny w państwach bałtyckich?
Startujemy w przetargach i nabieramy doświadczenia w lokalnych systemach certyfikacyjnych.. Na ten moment, jeden z przetargów Kolei Łotewskich pozostaje w kręgu naszego zainteresowania, a jego zakres jest zgodny z naszym profilem działalności. Jest to przetarg projektuj i buduj w formule FIDIC. Nasze doświadczenie w Polsce przy przebudowie i budowie linii kolejowej pod ruchem pozwolą nam przygotować naprawdę dobrą i przemyślaną ofertę.
Patrzymy na pozostałe obszary głównie w hydrotechnice, budownictwie drogowym, w tym projekty PPP oraz jesteśmy też zainteresowani współpracą w ramach konstrukcji stalowych ze spółką wchodzącą w skład Grupy Budimex - Mostostalem Kraków.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.